Dość cierpliwie podchodzimy do Jagienki i może dlatego prace trwają i trwają. Ale od samego początku przyjęliśmy zasadę - "nie spieszmy się".
Nadal nie ma w mieszkaniu tych elementów jak na przykład: kwiaty donice firany zasłony obrazy zdjęcia, które nadają klimat i ciepło. Więc wstrzymam się ze zdjęciami.
Chcę jednak odnotować w annałach, iż dziś przyjęliśmy kolędę i nasze mieszkanie zostało poświęcone. To ważny moment. I oby w tym domu nie zabrakło ciepła, miłości, serdeczności, zdrowia i spokoju. Wczoraj Jk złożył stół a ja zrobiłam wieniec adwentowy. Odrobina blasku świec i mogłabym już tam mieszkać.