Póki co spisuję na kartce rzeczy do kupienia przed 29tym listopada: mleczko do opalania, opalacze, chusteczki nawilżające; że nie wspomnę o tym, iż muszę wyciągnąć z szafy ubrania letnie i sandały:) (mobilizator jesienny jak ta lala... wakacje w Afryce:)
---
pierwsze koty za płoty:) pierwsze uszyte na maszynie bibeloty, dużo nauki przede mną.

zasłonki do kuchni, Lena wymyśliła żeby świątecznie wyszyć na nich jeszcze śnieżynki, zrobi się w wolnym czasie:)

Lena czyta przed snem: leeee eeee nyyyyy aaaa
w kolejce do uszycia czekają skrzydła motyla na ramiona Leny i zasłonki w misie do pokoju zielonego:)