piątek, 26 września 2008

ruszył remont


postanowiliśmy, że kafelki w kuchni zostają takie jakie są. natomiast w łazienkach wszystko skute i wyczyszczone. po niedzieli rozpocznie się kafelkowanie, wymiana grzejników, instalacji elektrycznej i wodnej.
póki co przeglądam strony z dekoracjami wnętrz. moja kolorowa wizja mieszkania zaczęła mieszać się z bielszym odcieniem bieli i... nie wiem kto wygra w tym sporze?
póki co zakupiłam małe coś, pierwszy element dekoracyjny do nowej kuchni. obecnie stoi na parapecie naszej bananowej kuchni.

2 komentarze:

Zacisze wyśnione... pisze...

Ten mały czajniczek to kominek aromoterapeutyczny, prawda? :-) Uwielbiam te egzotyczne zapachy olejków i topiących się wosków...

stula pisze...

tak tak to kominek w którym ostatnio dominuje zapach białej herbaty. pozdrawiam.