czasem nam się pozytywnie nudzi. zwłaszcza wtedy, kiedy deszcz przegania nas z placu zabaw. wtedy:
mamy maliny
tak więc wyrabiamy ciasto z malinami
następnie malujemy farbkami
jemy rosół a ciasto dalej się piecze
i piecze...
wysuzoną lawendę...
...wkładamy do woreczka
wkładamy hortensje do wazonów
i tak też...
niektórzy idą potem na popołudniową drzemkę
była jeszcze zmiana wody rybce i prośba córki o KOLCYKI...
a na koniec, chyba nie chwalilam się moimi ciężkimi drewnianymi drzwami...
3 komentarze:
widzę,że wam się nie nudzi:D
Fajny pościk.W domu to zawsze cos do zrobienia.
Ale pomocnica już Ci rośnie.
Drzwi bardzo fajne..
Skąd ja to znam.
Super są takie dni, Wasze zdjęcia też:)
Prześlij komentarz