piątek, 27 stycznia 2012

white and blue in the kitchen, my kitchen:)









moi rodziciele obchodzą dziś 33-ą roczniczę ślubu!

8 komentarzy:

Ania pisze...

Zazdroszczę Twoim Rodzicom takiego stażu małżeństwa,tej karteczki też Im zazdroszczę :)-przepiękna.

Aleksandra Stolarczyk pisze...

piękna kuchnia - lubię błękity:)Rodzicom gratuluję!kartka śliczna:)

Anonimowy pisze...

Witaj:) Dawno Cie nie było. Moja córcia bardzo uwielbia kolor niebieski, mi również podoba się Twój niebieski wystrój kuchni:) 33 rocznica to okazja do wielkiego świętowania. W dzisiejszych czasach raczej rzadko kto może nawet pomyśleć o takiej rocznicy. Pozdrawiam ciepło.

markosia pisze...

Bardzo lubię wszelkie odcienie niebieskości i błękity, pozdrawiam ciepło

ewa pisze...

Lubię "zaglądać" na te blogi i właśnie dziś zaglądnęłam do Ciebie. Kuchnia OK - urocza, pewnie szczególnie dla mnie, gdyż sama mam biało-niebieską, troszkę inną w stylu (moja podchodzi pod prowansalski). To jestem prawie rówieśniczką Twoich rodziców, gdyż właśnie 28.01 obchodziliśmy z mężem 34 rocznicę. Oj jak to szybko zleciało. Pozdrowienia dla Rodziców. Ewa

Dorota pisze...

Uwielbiam połączenie bieli z błękitem. Staram się aby te kolory dominowały w mojej kuchni. Zapraszam do odwiedzin mojego bloga
http://przebudzenie-dorota.blogspot.com

agea happiness pisze...

fajniutka ta twoja kitchen:)

Anitasienudzi2 pisze...

oj bardzo,bardzo! lubię niebieskie akcenty w kuchni( i czerwone,żeby nie było:P)
strasznie podobają mi się te tabliczki numeryczne (iem nie mówi się strasznie podoba :P)-no,ale strasznie :P