poniedziałek, 20 października 2008

...



W Jagience od środy wreszcie rozpocznie się kafelkowanie łazienek. Mam nadzieję, że kolejni fachowcy nie zawiodą. Jak tylko skończą , przyjdzie czas na sprzątanie, malowanie ścian. Już czekam, zwarta i gotowa.
Póki co rozpoczęłam sezon zakupowy - prezentów świątecznych. Tak, w tym roku chcę mieć wszystko na czas. Zakupiłam właśnie promocyjnie dwa słoiczki z podgrzewaczami. Kubki ze zdjęciami Leny idą już pocztą a serca z masy solnej będę lepić w tym tygodniu.

3 komentarze:

katja pisze...

tak gonitwa za prezentami zabija całą atmosferę świąt - kolejki, nerwówka itd. ja jak narazie mam listę z pomysłami gotową.

stula pisze...

wiesz co, ja właśnie w tym roku mam już połowe prezentów i myślę, że tej gonitwy nie będzie.

Geraldo Maia pisze...

Stula,
It is a great pleasure to visit your nice and interesting blog for the first time.
Best wishes from Brazil:
Geraldo