
Trzy pierwsze zdjęcia zostały zrobione w Inwałdzie - Parku Miniatur. Polecam gorąco to miejsce nawet tym bez dzieci. Zabawa przednia! Więcej zdjęć na moim macierzystym blogu www.stula.blog.pl




Moje dziecko ostatnio nie chce spać w łóżeczku:

Tu jeszcze raz filiżanka:

Ćma i Len dogadują się bez słów!

Zastanawiałam się ostatnio co zawiesić na mojej ścianie "dziko-winnej". Ale ostatecznie ona sama się "ubiera" w zależności od pory dnia.


Bazie jakoś mają dla mnie sentymentalne znaczenie nie wspomnę już o wianku różanym z bukietu ślubnego.

6 komentarzy:
A czyż to po prostu nie grubosz, czyli drzewko szczęścia pospolite. Trochę widać tego pod światło, ale znowu moje 80% pewności - Anna
Anna Ty to jesteś skarbnica. Tak tak już to sprawdziłam i to http://www.swiatkwiatow.pl/grubosz-drzewiasty-8211-crassula-arborescens-id394.html
POZDRAWIAM
Taka sobie 80% skarbnica. Lubię kwiatki, tonę w nich to i czasami wiem, ale dzięki wielkie. Miłego dalszego kwiatkowania.
Grubosz zwany jest potocznie "Drzewkiem szczęścia" - dbaj o niego!
Pozdrawiam serdecznie.
Ale fajny misz-maszowy poscik..
Fajne zdjęcia.Najfajniejsze śpięcej Lenki na podłodze...
Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia
http://czarownica-czarownica.blogspot.com/2009/06/zostaam-obdarowana.html
Pozdrawiam
czarownica
Prześlij komentarz