Ostatni dzień lutego było ostatnim dniem przenoszenia rzeczy ze starego mieszkania tutaj. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Mam w sobie tysiąc uczuć emocji i sama nie umiem sie odnaleźć. Zwłaszcza po snach na nowym miejscu niezbyt ciekawych. Lekki dreszczyk strachu. Ale najważniejsze, że Lena zaakceptowała nowy pokój i swoje meble i zasypia tu doskonale.
W skrócie powiem, że to najbardziej słoneczne mieszkanie jakie znam!
Niedzielne śniadanie już za nami i śląski obiad się gotuje.
Mam mętlik w głowie więc więcej nie napiszę. Może później.
10 komentarzy:
Gratuluję nowego mieszkanka (urocze), życzę wszystkiego naj naj naj najlepszego
Pozdrawiam cieplutko
Gratulacje!!!
Wszystkiego najlepszego.
Pozdrawiam
Gratulacje! Nareszcie!
Snami się nie przejmuj. Życzę Wam wiele miłości w nowym domu! Bo słońca faktycznie w nim nie zabraknie.
Uściski gorące!
Wszystkiego,wszystkiego dobrego.
Snami się nie przejmuj.Ważne to co na jawie.A na jawie -śliczne mieszkanko.Oby wam sie dobrze mieszkało...Pozdrawiam
Gratulacje! Też już nie mogę doczekać się tej chwili, ale w moim przypadku jeszcze długa droga przede mną! Pozdrawiam
No i wreszcie jesteście na swoim miejscu!! Dobrego mieszkania życzymy!!
Gratulacje !!!
Życzę wiele chwil radości w nowym mieszkaniu .
Pozdrawiam.
Gratulacje:)
Nie ma to jak własne, przytulne gniazdko
serdecznie pozdrawiam
No i jak się mieszka?
Napisz coś bom ciekawa!
Pozdrawiam najserdeczniej!
Zupełnie nie wiem jak to sie stało, ze przegapiłam moment przeprowadzki!!!!Bardzo serdecznie gratuluje!!!Oby Wam sie miszkało dobrze i wiele radosci z tworzenia azylu...:)
pozdrawiam
Prześlij komentarz