piątek, 5 lutego 2010

mini-fotorelacja i coś jeszcze...


Według bardzo prostego sposobu, podanego przez Alizee (http://alizee-domalizee.blogspot.com/), szyję serie koszy jabłkowych:)


Szafirek to czy nie, umieszczony w filiżance. Zobaczymy co zakwitnie...


Proszę zgadnąć co też Lena może oglądać, bajka podpowiem, ulubiona?

Moja przyjaciółka Kasia (http://nasz-puszek.blogspot.com/) zrobiła dla mnie wspaniały prezent, po cichu marzyłam właśnie o czymś takim! Dziękuję moja kochana. Aż wstyd się przyznać, ale prezent dla Ciebie "wciąż się robi". Przepraszam.

I coś jeszcze...
Zostałam wyróżniona na blogu bratniej duszy http://jelonkaa.blogspot.com/
za, cytuję: "
odwagę mówienia o Bogu w swym codziennym życiu, wbrew temu co lansuje i mówi dzisiejszy lightowy świat, "

Dziękuję, jestem zaskoczona, nie wiem co napisać, stąd cytat:

B O Ż E

Darwin znikł z długą brodą posiwiały małpy
Wolter już jak nekrolog w kąciku humoru
nawet Kopernik zmalał choć obracał ziemię
spaniel życzy przed sklepem krótkiego ogonka

wszystko na pysk zbity wali się bez Ciebie

Jan Twardowski

1 komentarz:

katja pisze...

ja też szyję te koszyki! są boskie! jak skończę to się pochwalę ;) cieszę się, że prezent się podoba!