sobota, 18 czerwca 2005

...

na zatroskane pytania znajomych odpowiadam krótko: skończyły nam się zapasy pisco to jedzie po kolejne butelki do tego Peru. wielka rzecz.

i będę tęsknić i dzielnie czekać na kochanego mężczyznę. będę. połowa lipca tuż tuż. życzę Ci pozytywnych wrażeń i zero stresów.

kocham Cię

3 komentarze:

andalo pisze...

czekaj, bo w tym wypadku bardzo warto :)

mary pisze...

rany.. az do peru... uhhh..

PiotrTen pisze...

jakoś dzielnie i mężnie to znosisz muszę przyznać moja droga, choć wiem że w środku Ci wszytsko płacze ale...

... jak się podjęło decyzję bycia z kimś takim jak JK to sama wiesz przeciez najlepiej i mam nadzieję, wielką nadzieje, ze ON to doceni!