niedziela, 19 czerwca 2005

każdy ma swoje tempo na zielonej mili.

dość spektakularnie wróciłam wieczorem do domu i usiadłam na balkonie. zawsze w takich momentach pomaga mocny napój i jeden jedyny papieros raz na pół roku. udawałam teatralnie, że jestem spokojna opanowana, że wszystko pod kontrolą i echy achy przed siostrunią średnią, że jesteśmy dorośli i takie tam. chuj. to nawet pomogło w sumie. tak teraz to analizuję. pomogło. to, że Nadka przez całe dni u nas. do tego maleństwa można się tak kochanie przyzwyczaić, że jak wieczorem Ją odwoziłam do nowego mieszkania to uciekałam szybko żeby nie widzieli mokrych oczu. 4 godziny myłam auto i 2 godziny biegałam po lesie. postanowiłam ostro powalczyć z kondycją. żeby wreszcie...
... wziąć ciepłą kąpiel, nalać zimnego piwa, ubrać branzoletę, którą przywiózł mi z Kenii, na nogi założyć kapcie z Kirgizji i zdrowo poryczeć się przy Zielonej Mili.


Boże, jak ja Go kocham.


"Nie interesuje mnie, czym się trudnisz. Chcę wiedzieć, nad czym bolejesz i czy śmiesz marzyć o spotkaniu z tym, za czym tęskni Twoje serce. Nie interesuje mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy gotów jesteś wyjść na głupca dla miłości, dla marzeń, przygody, jaką jest życie. Chcę wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie na co dzień świeci słońce. Nie interesuje mnie, gdzie, jakie i u kogo pobierałeś nauki. Chcę wiedzieć, co cię podtrzymuje od środka, gdy wszystko inne odpada. Chcę wiedzieć, czy umiesz być sam ze sobą i czy naprawdę lubisz tego, z kim przystajesz w chwilach pustki." (Oriah Mountain Dreamer)

8 komentarzy:

scarabee pisze...

tylko nie myśl o tym przez cały czas.

stula pisze...

wiem. dzięki.

stula pisze...

PRZYJACIELU,

Nie interesuje mnie, jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć wychodząc na spotkanie tęsknocie swego serca.

Nie interesuje mnie ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.

Nie interesuje mnie jakie planety są w kwadraturze do twojego księżyca. Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś jądra własnego smutku, czy zdrady życia otworzyły cię, czy też skurczyłeś się i zamknąłeś bojąc się dalszego cierpienia. Chcę wiedzieć, czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub swoim, nie starając się pozbyć go, ukryć, lub zmniejszyć.

Chcę wiedzieć, czy potrafisz być z radością, moją lub swoją, czy potrafisz tańczyć z dzikością i pozwolić, by ekstaza wypełniła cię aż po czubki palców, bez upominania nas, że powinniśmy być ostrożni, patrzeć realistycznie na życie i pamiętać o naszych ludzkich ograniczeniach.

Nie interesuje mnie, czy historia, którą mi opowiadasz jest prawdziwa. Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarować kogoś by pozostać wiernym sobie; czy potrafisz znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy; czy potrafisz sprzeniewierzyć się, a przez to pozostać godny zaufania.

Chcę wiedzieć, czy codziennie potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie jest ono ładne i czy potrafisz w jego obecności znaleźć źródło swojego życia.

Chcę wiedzieć, czy potrafisz żyć ze świadomością porażki, swojej i mojej, a mimo to nadal stać nad brzegiem jeziora i krzyczeć do srebra pełni księżyca: "Tak".

Nie interesuje mnie gdzie mieszkasz ani ile masz pieniędzy. Chcę wiedzieć, czy po nocy pełnej smutku i rozpaczy, zmęczony i obolały, potrafisz wstać i zrobić to, co trzeba, by nakarmić dzieci.

Nie interesuje mnie, kogo znasz i jak się tu znalazłeś, chcę wiedzieć, co jest dla ciebie źródłem siły wewnętrznej kiedy wszystko inne zawodzi.

Chcę wiedzieć, czy potrafisz być sam ze sobą i czy w chwilach samotności takie towarzystwo naprawdę sprawia ci przyjemność.


Oriah Mountain Dreamer
wypowiedź starego Indianina, maj 1994

elemka pisze...

moje marzenia gdzieś się rozpływają, zaczynam nieśmiało wątpić w to, co pewne, a czas ucieka gdzieś nieokiłznany...
nie pasuje mi to wszystko, krzyczę dość, ale nikt tego nie słyszy, więc potulnie żyję z przekonaniem, że nic się przecież nie da zrobić... a w końcu to ode mnie wszystko zależy!

gdzieś się chyba pogubiłam...

mary pisze...

:*

piękna ta Indianina wypowiedz. BARDZO mądra.. BARDZO...

tez ryczalam na Zielonej Mili.. ehh

olga pisze...

kurde; jak ja jestem mocno z Tobą!
pisz proszę pisz do mnie.

PiotrTen pisze...

dobra dobra teraz angielski a potem dkf a potem jakieś piwko co?

vm pisze...

idziemy!