piątek, 6 sierpnia 2004

kroke

będę godzinami siedziała na świeżym powietrzu wcierała zmiękczający krem w stopy czytała trzy książki naraz i będę tęskniła bo inaczej moja natura nie potrafi (sie zjechali do domu moi ludzie a ja spierniczam i śmiejcie się ale nie jest dobrze mi na duszy nie) ale jestem dorosła mam wakacje pstro w głowie tak dobrze jak teraz to dawno u mnie w domciu nie było mam zaplanowany każdy dzień i dobrze będzie... pomyślcie czasem co?

11 komentarzy:

PiotrTen pisze...

pomyślim z pewnością:)
to udanego smarowania pięt;_

olga pisze...

no siostra no i udanych alp życzymy; roznosi mnie z radości,

eve pisze...

ech jedź bywaj baw się odpoczywaj a potem wracaj wracaj

zielona pisze...

czasami myśle że powinnam dupnąĆ TAK POŻĄDNIEJ!!!!!

andalo pisze...

udanego odpoczynku :))))

mary pisze...

no ba :) odpoczywaj

kk pisze...

Wspinanie się jest dotykaniem granic nieba unoszącym całą naszą istotę.

Wspinanie się jest łączeniem trudu i radości w zdobywaniu wyżyn.

Wspinanie się jest odpowiedzią serca aby unieść w górę ciało i ducha.

- z życzeniami zdobycia celu a raczej celów tych małych duzych szczytów bardziej lub mniej dosadnych.

niby pisze...

a gdyby tak...
a nie kombinuje bo przekombinuje
UDANEGO CZASU!!!

olga pisze...

a tak sobie będę zaglądała przy porannej kawie;
podobno ktoś ma dostęp do administratora?
kto?

kk pisze...

nocno-poranna romowa mnie poprostu ROZWALIŁA jestem na każde Twoje zawołanie Słońce!

vm pisze...

niezłe jaja co?
wytrzeszcz oczny mam do tej pory! i czy mi wierzysz czy nie dam kiedyś radę mówię Ci dam!