poniedziałek, 25 kwietnia 2005

sms

BK już kiedyś wypierdoliła komórkę przez okno łazienki, znalazła ją potem całą na szczęście w polu sąsiada. co się wyżyła to jej.

z rana rozwaliła mnie informcja i tu nie chodzi o to, że on
(dupas pieprzony, solaris przeklęte, atleta i sportsman się znalazł, znawca piękności kobiecego ciała i że jak zmarszczki wokół oczu to już się nie kochamy) zerwał zaręczyny na 1,5 miesiąca przed ślubem! ale chodzi mi o to w jakiej formie to zrobił: SMS`em!!!

na miłość boską, no nie róbmy sobie takich świństw, ludzie!!!

2 komentarze:

PiotrTen pisze...

mam nadzieję że to nikt z naszych znajomych!

mam na to teorię: jeśli ktoś robi takie rzeczy przez sms`y to nigdy chyba nie kochał tej drugiej osoby i brak tutaj szacunku!!!!

lepiej teraz niż dwa lata po ślubie!

myślę, że dobre małżeństwo by z tego nie było!

eve pisze...

kurwa; jestem w szoku!
tak się nie robi!
tzn. takie rzeczy się zdarzająale nie w takiej formie!!!