poniedziałek, 21 listopada 2005
21.11.2005r.
Aneta dziś:
-"napiszesz coś o naszym święcie?"
usiadłam i myślę. wymyśliłam tylko to, że na pierwszym wykładzie z historii pracy socjalnej usłyszałam: "państwo muszą się dobrze zastanowić bo w tej pracy 80 % to porażka"
trzeba mieć wiele światów alternatywnych żeby nie zwariowac w tym zawodzie. wiele.
po sześciu latach można się sporo nauczyć aby mądrze zdrowo i spokojnie funkcjonować. trzeba to jednak robić każdego dnia na nowo.
sama usłyszałąś dziś od bogów "nagroda przyjdzie po śmierci"
sarkazm dziś przeze mnie przemawia gorycz i ... gdyby nie światy alternatywne!
(czekam z utęsknieniem czekam na weekend chcę w góry!)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
8 komentarzy:
myślę sobie, że te światy alternatywne pożyteczne są w wielu zawodach.. :)
najlepszego Tobie sobie i całej reszcie PS!
NAJLEPSZEGO!
nic nie przystoi jak sie upic z okazji takiego swieta!
caluski i usciski Siostra
a mnie tez sie w gory chce jak cholera!
codziennie patrze sobie na moj urodzinowy kubek -nasza trojce wspaniala-co to mi Wojcieszek przeslal z fotka z ostatniego wypdu na Slowacje,ostatnio nawet poogladalam foty z tego wyjazdu(teraz przynajmniej cos chodzi na tym kompie)
i tak mi sie w gory zachcialo ze nie mozesz sobie wyobrazic!
obiecaj ze jak kiedys wroce to pojedziemy!
plizzzzz....
;-)
Szkoda tyko ze w tym naszym Swiecie musimy wiecznie grać ....
Zielona - pewnie że pojedziemy!
Aneta - ale powiedz, takie osiem godzin gry aktorskiej toż to niezły warsztat już jest!
zapomniałem.
przepraszam
najlepszego!
pisz coś o tym pisz;)
najlepszego :)
a u mnie znowu kryzys, ale napiszę w wolnej chwili, na razie brykam kończyć wprowadzenie, bo termin już pojutrze.
Prześlij komentarz