sobota, 28 stycznia 2006

28.01.2006r.

Tomasz Różycki, (ur. 1970) poeta.

„- Czy dla pana świat jest kobietą?
- Nie chciałbym robić takiej paraleli. Świat mnie fascynuje i przeraża. W pięknych krajobrazach odbywają się piękne trzęsienia ziemi. W pięknych krajobrazach stoją brzydkie miasta, ale też brzydkie miasta są piękne, jeśli żyją w nich piękni ludzie. Wszystko jest przemijające i bardzo kruche. Nie jestem w stanie w prosty sposób opowiedzieć tego, co czuję, ale jedno wiem na pewno – ja jestem w świecie zakochany. W tym sensie świat jest dla mnie kobietą”.



K. Pytlakowska, J. Gomuła „Zaczatowani”

„Czat to taki piękny zielony las, do którego każdy może wejść. Ten las to osoby, emocje, rozmowy i nasze wyobrażenia. Kiedy tam wejdziemy, można czasem zabłądzić jak Jaś25 i Małgosia34”.

„W internecie na czatach,wszyscy jesteśmy więźniami samych siebie. Aby stamtąd wyjść trzeba wyjść też ze swojej netowej osoby. To czasem bardzo trudne”.

Wnioski po książce są raczej smutne choć oczywiste: brak czasu dla siebie i poczucie przez to osamotnienia; pustka; nuda; rutyna; chęć oderwania się od rzeczywistości; poszukiwanie przyjemnych stanów psychicznych, stymulacji i wyobrażeń; potrzeba neutralizacji nieprzyjemnych stanów psychicznych, potrzeba miłości, kontaktu z drugim człowiekiem; potrzeba zrealizowania swoich fantazji erotycznych, często będących na granicy parafilii czy dewiacji. Czy jesteśmy w tym życiu aż tak samotni? Siostra znajomej w ten sposób zniszczyła spokój i szacunek całej swojej rodziny. Nigdy nie należy winić jednej strony. Zdarzało mi się rozmawiać z nieznajomymi w necie, zastanawiam się do jakiego stopnia człowiek musi być zdesperowany żeby przedłożyć ową wirtualną znajomość ponad to co mam najcenniejszego w domu.

A w domu angina nas dopadła, zaraziłam JK, ale walczymy dzielnie. W takiej sielance jaką sobie stwarzamy nie wyobrażam sobie internetowego znajomego czy też kogokolwiek z kim mogłabym spędzać więcej czasu niż z tym, którego kocham, na którego patrzę ukradkiem w nocy jak śpi, z którym jedząc codziennie rano śniadanie czuje jak czas się nam zatrzymuje.


E. Goffman „Człowiek w teatrze życia codziennego”.

„Świat jest teatrem, aktorami ludzie. Którzy kolejno wchodzą i znikają”. (Szekspir)

„Metaforyka teatralna dawno już przeniknęła z mowy potocznej do socjologii a najlepszym przykładem niech jest teoria ról społecznych. Metafora Szekspira stała się dziś centralną zasadą nauki o społeczeństwie. (...) Każdy zawsze i wszędzie, mniej lub bardziej świadomie, gra jakąś rolę. To właśnie w tych rolach znamy się nawzajem i znamy samych siebie” (Park). „Nigdy, nawet w szaleństwie, nie możemy uciec od obecności innych ludzi i przemożnej skłonności do kształtowania samych siebie odpowiednio do ich oczekiwań”.

„Maska jest unieruchomioną ekspresją i cudownym echem uczucia, niema, ostrożna i potężna jednocześnie. To, co żywe, musi w zetknięciu z powietrzem pokryć się naskórkiem. Nie jest wadą naskórka to, że nie jest sercem; a jednak niektórzy filozofowie mają za złe obrazom, że nie są rzeczami, i słowom, że nie są uczuciami. Słowa, obrazy i naskórki są nie mniej integralnymi częściami przyrody niż substancje, które pokrywają, narzucają się jednak zmysłom i łatwiej je obserwować. Substancja wszakże nie istnieje po to, aby być oglądana, twarz po to, aby można było nosić na niej maskę, namiętności zaś po to, aby możliwe stały się poezja i cnota. W przyrodzie nic nie istnieje po to, aby mogło istnieć coś innego; wszystko jest w jednakowym stopniu wciągnięte w krę istnienia...”. (G. Santayana, 1922r.)

3 komentarze:

PiotrTen pisze...

skomentuje później;)

olga pisze...

kra istnienia jeden oddech jedna zbyt wcześnie zakończona rola życia...
wieczy odpoczynek tym którzy zginęli wczoraj ...

andalo pisze...

ja nie zrozumiem tego wirtualnego świata i tej wirtualnej miłości, nie zrozumiem, jak można to przedłożyć nad świat realny. co takiego musi siedzieć człowiekowi w głowie, żeby aż tak zwariował? że jest gotowy zniszczyć swoją rodzinę, szczęście i spokój najbliższych i zrobić coś tak absolutnie nieodpowiedzialnego. dla mnie nie ma żadnego wytłumaczenia dla takiego zła. żadnego.
ale Ty wiesz, o co chodzi...