dzień dobry w nowym tygodniu miesiącu etc zaczął się prześwietnie po przespanym w 75% weekendzie aż mnie głowa boli od tego snu o snach później bo znowu te same dziwne o górach świnkach i torebkach (Aga & Jacek w rolach głównych - a przeciez Matti już dawno odpadł to niech mi się przynajmniej już nie śni) siedząc trzy godziny u fryzjera posłuchałam zetki i stwierdziłam że trójka gra dokładnie tak samo (boli) a Ewa W. skomplikowała sobie żywot i chce pogadać w tym tygodniu i że do Krakowa mam przyjechać (???) ale że nasza effka!? Krakusy bardzo chętni na Bieszczady i chcieliby już ale kierownik jeszcze gdzieś tam ... (no ładne mi gdzieś tam: Placebo i Słowenia)to my zaczekamy zaczekamy i pojedziemy razem chyba że ktoś ma inny pomysł?
z różności wyczytanych:
"aby duch domu chciał w nim zamieszkać potrzebne są czas i uwaga ofiarowane domowi wtedy dopiero dom staje się domem w przeciwnym razie zamienia się nieuchronnie w zaniedbany hotel i kiepską jadłodajnię"
- to zastanawiam się czy nadal trwać w tym domu w którym tkwię bo jest boski czy zacząć tworzyć coś na wzór wyłącznie swojego?
6 komentarzy:
tworzenie domu wyłącznie swojego może (widzę z własnych obserwacji) być początkiem życia gorszej jakości - wypełnionego medium bez znaczenia - praca - komp - tv itd.
Aczkolwiek może w Twoim przypadku oznaczać 200% sukcesu czego z całego serca życzę.
nie ma to jak:
Post Data from your form has expired you should resend it
OK ?
i w taki oto sposób chciałem się wytłumaczyć za dualizm i przeprosić w imieniu własnym i mojego netscapa.
zazdroszcze snu.. ja musze ponadrabiac..
pozdrawiam
(www.kachnaa.blog.pl)
no i właśnie tego "pustego medium" bez osób drugich najbardziej się boję
nie ni nie nie, muszę tu coś zdementować - jeśli chodzi o te bieszczady to kierownikiem jest www.stula.blog.pl, ona rządzi, reszta się dostosowuje. Nie masz wyjścia kierowniczko.
nie no za to co już zdziałałeś pięć pkt się należy
Prześlij komentarz