poniedziałek, 3 listopada 2003

listopad

to chyba trzyma mnie jeszcze magia sobotniego wieczoru i to że ola jeździ nowym jeepem i to że groo będzie miałam maleństwo i to że słońce na niebie i to że dwugodzinna rozmowa z Zieloną była niczym posiedzenie sobie na balkonie przy kawusi i ciastku i ...
wydaje mi się że wszystko idzie ku dobremu że niby mam czasem łzy w oczach to nie zwracaj na to uwagi


przyznać się muszę że właśnie dziś mija 5 lat odkąd dzielnie zaczęłam pracować w sensie że dzielnie raniutko wstaję sobie gdzieś do pracy i nie krzyczę że dziś to mi się nie chce
w listopadzie 1998r. to byłam jeszcze jakaś taka naiwna i że niby świat zmienię w i w ogóle...

1 komentarz:

kk pisze...

zaraz 5 lat? to Ty taka stara już jeszteś?