wtorek, 27 kwietnia 2004

...

omówione nieomówienie
jakieś głosy i pusty żołądek
uczenie się przepisów
siedzę w tym coraz głębiej dodatki świadczenia terminy rygor natychmiastowej wykonalności
01052004 wielkie goowno
nie o tym mowa

każda myśl wprowadza w obłęd
może ty sam sobie czynisz zło
czy nie widzisz że nad tobą
czas upływa i nie cofniesz go

już mnie nie bawią opowiastki pomyślunki i plany na przyszłość
zbyt mądra i stara jestem na to

uderz w stół uderz

jak dawniej po prostu nie będzie
i nie piszę kurwa o żadnej unii

karol dobrze że jesteś u siebie
zadzwoń rano plizzz bo nie daję rady nie daję...

to się tak ładnie nazywa nie robimy niczego z okrucieństwa tylko konieczności

fuj jestem okropna i powinno się mnie spalić na stosie

8 komentarzy:

kk pisze...

czasem mówię a tak jakby grochem o ścianę; no przecież jest dobrze; twarda jesteś kobieta mądra piękna i masz już wszystko w tym aspekcie poukładane w główce; jeszcze tylko nauczyć się paru istotnych spraw.

dzwonię do halszki a tu blokada telefonu wawka ginie czy co?

olga pisze...

cholera Mała podaj mi proszę podstawy prawne waszych uchylających 'zs'?!

vm pisze...

podstawy:
art. 162 paragraf 1 pkt 1 KPA; (stwierdzenie wygaśnięcia decyzji wynikające ze zmian w przepisach)
art. 108 KPA (rygor natychmiastowej wykonalności)
art 149.1. ustawy z dnia 12 marca 2004r. o pomocy społecznej (Dz. U. Nr 64 z dn. 15 kwietnia 2004r.) – wygaszenie wszystkich decyzji wydanych na podstawie ustawy z 29 list. 1990r. o pomocy społecznej,

faksne Ci druk jakby co

vm pisze...

a ta magnolia jak mi rozkwitła ale jak cudnie mówię wam!

eve pisze...

podaj mi ten Twój przykład okrucieństwa z konieczności?
ładne rzeczy ładne

PiotrTen pisze...

Ppalono na stosie czarownice szamanki i inne takie... Kategorycznie zabraniam Ci tak pisać o Sobie.

niby pisze...

nie nie plany opowiadania co bym chciał robić kim będę i gdzie szukam szans i cały ten kicz i te mówienienierobienie

nieniniieeiinieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
czuje baze!

vm pisze...

dzięki ze czujesz ja już nic nie czuje