raz dwa trzy cztery pięć sześć...
jest zapieprz ale i satysfakcja jakaś.
czasem ciarki po plecach jak patrzyłam dziś na nie, na całe 50 uśmiechniętych buzinek, przez mgłę oczną jednak. wtedy wiem, że warto mieć te wrzody żołądka z nerwów przygotowywań. warto!
dla równowagi, bo przecież nie może być wszędzie idealnie nie?!
tak się nie robi.
4 komentarze:
wyczułem.
ale...
... wszystko się udało; wszyscy zadowoleni, na wycieczkę do Kraka zostało, a prezes nie mógł wyjść z zachwytu nad pewną postacią całego zamieszania!
dla równowagi to ja bym kupiła młotek.
trzymam.
kochana ja rozumiem ja ... nawet nie wiesz jak bardzo!
Ty wiesz co ja o tym wszystkim myślę!
Prześlij komentarz