piątek, 23 lutego 2007

23.02.2007r. początek...

Tygodnia trzynastego.

Nerki podejmują pracę: dziecko opróżnia pęcherz. Składniki moczu są wydalane poprzez łożysko do krwi matki a potem filtrowane przez jej nerki. Maleńki człowiek otwiera usta i połyka wody płodowe, dzięki temu ćwiczy nerki i cały układ trawienny. Gdy przypadkiem muśnie palcami warg, zaczyna odruchowo ssać. Rozwija się zmysł smaku. Pojawią się zawiązki zębów stałych (zawiązki zębów mlecznych są gotowe już od czterech tygodni). Dziecko robi miny: nadyma policzki, marszczy czoło, zwija wargi w ryjek – ćwiczy mięśnie twarzy. Przydadzą mu się, kiedy będzie ssać, a także potem kiedy będzie się uśmiechać.
Ukształtowały się już kości, stawy i mięśnie. Torebki stawowe wypełnia maź stawowa, co umożliwia płynne poruszanie się – i dziecko z tego korzysta: mach rękami i nogami, przytula się do ścian pęcherza płodowego, kręci głową, fika koziołki, podkurcza palce stóp, ssie kciuk, umie się nawet podrapać. Ale wody płodowe tłumią ruchy malca na tyle że nic nie czujesz.
Dziecko ma teraz rozmiar brzoskwini (65-80 mm) i wagę dorodnej rzodkiewki (13-20g).


to zweryfikujemy powyższy tekst z dzisiejszą wizytą u lekarza na dokładnym badaniu usg. oj ciekawa jestem...
dziś też odwiedzi nas ciocia C. i zrobimy sobie z tej okazji zupę ogórkową i racuchy.
wczoraj z mega brzuchami leżeliśmy z mężem na "4400" po pyzach, koktajlu truskawkowym i piwie. mąż dziś wybył rano na misję, której wcale mu nie zazdroszczę praca-dyżur nocny-malowanie. może wróci w sobotę późnym wieczorem?
poza tym luty miesiącem radosnym jest.
u Was też?


update

według usg Groch ma 13 tygodni i 5 dni. wogóle sprawdzaliśmy kręgosłupek, rączki i nóżki, mierzyliśmy główkę i w połowie Groch pomachał mi rączką a potem je złożył razem na brzuszku. termin porodu tym razem wyszedł na 2 września. wogóle jestem brak słów normalnie...

8787253_100_3682.jpgupdate 24.02.2007r.

zaparzyłam kubek zielonej z imbirem i cytryną. obstawiam oskara dla filmu Babel!!! w listopadzie po wyjściu z kina pomyślałam - za to musi być oskar.

23 komentarze:

PT pisze...

Oj po takim jedzeniu nie dziwię się, że brzuchy Wam urosły. Tobie to wiadomo ... haha

milego weekendu

Ank pisze...

wbrew wszystkiemu luty jest cudny.
powodzenia na usg.

Elfica pisze...

ja tyle jem, że wstyd :)

elik pisze...

U nas też ;)

kobieta pisze...

o taaak u nas luty jest bardzo radosny :):):)
O Groch rośnie jak na drożdzach :)

e.flow pisze...

272 mm? nie machnelo Ci sie?
nie moge uwierzyc ze to juz 13 tydzien, ale to leci...

dd pisze...

:))) z Grocha będzie Panna
mój luty dziwny, jak na huśtawce...

eve pisze...

Cieszę się bardzo, że same wieści dobre czytam....;-) Trzymajcie się z Grochem cieplutko ;-)

mary pisze...

:) oj.........
no cudnie. ściskam mocno.

stula pisze...

masz racje machnęło już poprawiam

bli pisze...

stula, u Ciebie wszystko gra, ciekawie, cieplo i z sensem:)

bli pisze...

pamietaj ze ja jestem w 100% obiektywna, a Ty w przypadku mary zupelnie nie. bo przeciez mam na uwadze tresc, jako odbiorca czytelnik zupelnie nienzjaomy szukajacy ciekawych opowiesci:)

mary pisze...

cholera idę wreszcie w tym tyg. na BABEL. pomyliło mi sie i myslalam ze grali w zeszłym, poszłam i trafiłam na cos innego, nie pamietam tytułu, ale tez dobry film, chyba produkcji irańskiej..
ale BABEL teraz - juz niebawem :) no :) i pewnie zasłużył na Oscara, bo wszyscy o nim TAK mówią. Tylko ja jeszcze nic nie mogę...:)

stula pisze...

Mary - idź idź koniecznie.

Bli - miło mi tylko wiesz jeśli mi się coś nie podoba, czy też wydaje się nudne - nie komentuje a zwyczajnie wychodzę i nie wracam. ot tyle.

mary pisze...

a w ogole to jeszcze ide na Volver - bo bedą powtarzac a tez nie widziałam. i dużo słyszałam też o filmie francuskim bodajże WIELKA CISZA. tez sie wybiorę :)

stula pisze...

Volver - widziałam miesiąc temu POLECAM BARDZO BARDZO (będzie Ci się podobać na 100%)
co do Wielkiej Ciszy - już bym chciała na nim siedzieć i wsłuchiwać się w wielkiej ciemnej sali i na dużym ekranie - dla mnie to największe oczekiwanie filmowe ostatnich dni.

stula pisze...

zaproszenie dla bli i mary na stronie długiej konwersacji z emocjami to jak?

cudawianki pisze...

alez to musi być cudowny stan :-)

berenicca pisze...

też chciałabym, żeby Babel :)
będę oglądać te oscary jak zwykle, a potem umierać z niewyspania, heh

bli pisze...

a widzisz, a ja wypowiadam sie zarowno pozytywnie jak i negatywnie.

co do filmow to Volver rewelka wiadomo, trzeba zobaczyc.
ale Babel wcale taka rewelacja nie byl, byl swietny owszem, ale nie oscarowy w porownaniu z Amores Perros byl zaledwie przecietny.
babkom sie podoba bo wywoluje emocje, wstrzasa taka jego rola, moze dlatego sie tak podoba. film swietny, ale arcydzielem na miare oscara moim zdaniem nie jest. Za to Volver jak najbardziej, Almodovara to w ogole powinni na rekach nosic.

anje.m pisze...

w Trójce też mówią, że Babel.
A ja wybieram się na parę nowych filmów, które wczoraj weszły do kin. Na jeden miałam iść dzisiaj, ale zabalowałam ze znajomymi przy czekoladzie i w sumie też fajnie było :)

e.flow pisze...

wedlug mnie Babel jak najbardziej zasluguje na oskara a juz o grze Rinko Kukuchi i Adriany Barazzy nie wspomne - rewelacja

akeneki pisze...

nie znam się na zdjęciach USG, ale gratuluję! :)