Krzysztof Synowiec wraz z Justyną otwierając knajpę taką jak Masala sprawili, że ... o plackach ziemniaczanych z serem i maślanką nie zapomina się tak szybko, tybetańskie pierogi momo są boskie a herbata masala ta po indyjsku jest wyśmienita. bazyliszki i springrollsy rozpływają się w ustach a lasagne`a ze szpinakiem sprawia, że kubki smakowe szaleją. jabłko w cieście soczyste a banan w naleśniku ma niepowtarzalny smak. klimat knajpy jedyny w swoim rodzaju, kolorystyka i oryginalna muzyka w tle są atutami numer jeden. no i zapach potraw... oj polecam!





11 komentarzy:
Ale mi narobiłaś smaka....
Jak będę blisko to na pewno wpadnę...
mówię Ci pychaaaa
o jaaa.
toż to wymarzone dla mnie miejsce.
dzięki za info!
ale reklame zapodałaś :)))
jak weszłam po raz pierwszy do knajpy to pomyślałam, że właśnie takiego miejsca mi brakuje!!! i że muszę zrobić taką reklamę na stronie.
już zapisałam jutro idę sprawdzić
dzięki za news
uwielbiam takie zakątki!!! a takie żarełko to już w ogóle, cud miód i orzeszki!
..może kiedyś będe w rybniku to skoczę.
bardzo fajne miejsce, właśnie mnie Viola tam zabrała po raz pierwszy i pyszne jedzenie i herbatka Masala mniammmm polecam :)
ale klimatyczny lokal. i to zestawienie kolorów. po prostu niesamowite.
nie moge sie doczekac kiedy sie tam wybierzemy! a slinka juz cieknie!
byłam! zwyczajnie się zakochałam w tym miejscu. oj będę tam wracać... a placki ziemniaczano-serowe: w życiu pyszniejszych nie jadłam!
poważnie, właśnie takiego miejsca brakowało w naszej okolicy.
Prześlij komentarz