czwartek, 4 grudnia 2003

niekoniecznie logicznie



nie nie przy tobie jak dawniej trwa
śmiertelny ból jest tu gdzie zgroza niewiara twa

i sen twój czujny

już nic nie widzę zasypiam już
w ciszy i w zgrozie znika mi słońce
w załomach wzgórz

ginie mi z oczu umowny kwiat
w chwilnej dolinie gdzie się podziewa
ten cały świat

gdzie z oczu ginie

4 komentarze:

doroy pisze...

.

karol pisze...

i jestem tak zwyczajnie

i Kwiecie mój nie wiem co ten wpis oznacza ale

z Tobą choćby pomilczeć jakże jest ciekawie gdy siedzisz cała piękna przy swej małej kawie
i podnosisz filiżankę nie nazbyt wysoko jakbyś chciała sprawdzić czy jeszcze jest po co
włosy Twe kochane oczy Twe kawowe jakże Cię podziwiam w tej naszej rozmowie

eve pisze...

'niewiara' tak?
chmm...
SDM
pozdrawiam!

nibynikt pisze...

i że warto żyć co?
pzdr