z uwagi na szlachetność fabrycznej królowej-matki mam urozmaicone tygodnie dwu-dniowymi starymi (zaznaczam) urlopami. nie powiem żeby było mi źle. z uwagi na to, że wciąż czekam , powiedzmy odrobinę się uspokoiłam, to mam czas na poukładanie ogólne. od sprzątania poprzez zaległe wizyty towarzyskie, pisanie, spanie, rozmowy z jk, odpoczynek, nadrobienie zapomnianych spraw itd. sami wiecie. takie tam ogólne przesilenie wiosenno-zimowe nieźle mnie dopadło więc trzeba dzielnie się nie poddawać i nie zapominać o sobie.
w ciągu ostatniego tygodnia przekonałam się, że mogę własną głowę za Niego oddać . że kocham Go ponad wszystko i w zasadzie mogłabym tak w co najmniej stu zdaniach pisać o tym bo jestem dumna, szczęśliwa i spokojna.
śnią mi się pola wrzosów i uśmiechnięci staruszkowie. jesień jakaś. i tak mi się coś wydaje, że wiosna przyjedzie, podobnie jak w zeszłym roku, dopiero wtedy - jak wywieziemy do lasu kawałki naszej choinki bożonarodzeniowej.
update (wieczór)
a) w życiu bym nie przypuszczała, że sobie zaparzymy kawę, usiądziemy we dwie i pogadamy nie o koleżankach, nie o duperelach, nie o nowinkach kosmetycznych czy też kulinarnych; myśmy zwyczajnie przez 3 godziny rozmawiały o sobie i swoich własnych szczęściach! lubię ją, taką dorosłą, spokojną, poukładaną, mądrą kobietę.
b) w Trójce nowy singiel Pearl Jam`u!!!
5 komentarzy:
tak fajnie czytać Ciebie taką :) pozdrawiam
to czekamy ... :)
nie poddawaj się. i bądź po prostu szczęśliwa :)
słucham Trójki od rana; od samego rana info o Rybniku; najpierw o złodziejach samochodowych; potem o tym wybuchu w centrum... dziwne jest to , że pracuje tu od 7mej (bez Stuli niestety) i nic mnie nie rusza!
słyszałam obydwie informacje; coś te Rybnik ostatnio niebezpieczny!
(pracuje w czwartek i piątek)
Prześlij komentarz