czwartek, 2 października 2003

że jeszcze coś chciałam...


- nie spędzaj czasu z ludźmi, którzy go dla ciebie nie mają –

- jeśli ktoś cię zrani to jego wina, jeśli zrobi to drugi raz sama sobie jesteś winna –

- nie trzeba być bogaczem, by ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi: można podarować mu odrobinę czasu i uwagi -

(to w związku z jutrzejszą rozmową dwojga dorosłych ludzi i trzymam kciuki sama wiesz najlepiej!!!)

to niesamowite jak poranki w czyimś zwykłym szarym życiu potrafią być cudowne

poniedziałkowy krakowski poranek to już historia ale trzyma tak mocno i zbiera do kupy wszystko co oczywiste co niedopowiedziane przed samą sobą to uświadomienie poczucia bezsensu i małej iskierki nadziei że może warto – kawa na balkoniku kawałek tortu i papieros – dziękuję


„czeka patrzy na zegar swych lat
gryzie chustkę z niecierpliwości
za oknem świat zszarzał i zbladł
a może już za późno na gości”

1 komentarz:

eve pisze...

o tym zranieniu to już gdzieś słyszałam
skąd tyle mądrości co? szkoda tylko, że tak trudno wcielić to w życie
trzymam za Twoich znajomych
patrz weekend a ja w domu ślęczę... jak sierota jakaś!