środa, 15 września 2004

...

cynamonowa dziewczyna prince`a od rana.
sms od siostry na dzień dobry.
obudziłam się z tzw kolejnym etapem i świeżym zapasem spokoju po wczorajszej rozmowie.
słuchając pink floydów przeglądałyśmy z Anką trzy torby ciuszków zaczynając od kaftaników śpioszków sukienek bucików mikroskopijnych rozmiarów poprzez sweterki polarki pieluszki czapeczki kończąc na karuzeli z misiami i grającą pozytywką. policzyłyśmy że to jeszcze 94 dni i przyjdzie na świat nasz mały skarb najcudowniejszy ze wszystkich cudów na ziemi.
o winogronach śniłam w nocy pięknych dużych słodkich winogronach. ktoś mi wytłumaczy na co to?

9 komentarzy:

Kamila pisze...

a ja od jakiegos tygodnia co otworze lodowke to widze winogron...oczywiscie nie omieszkam go nie wziazc...uwielbiam taka lodowke :)mala rzecz,a cieszy :)))))
pozdrawiam

kk pisze...

zielone duze soczyste i jeśli je widziałąś jadłaś to na - cudowne słodkie chwile; inne winogrona nie mająpozytywnego znaczenia więc myślę że takie właśnie śniłaś.
już Was sobie wyobrażam z tym ciuszkami...dobry czas dobry czas!!!

olga pisze...

Poślijcie jakieś zdjęcia Anity z brzuchem bo jakoś trudno mi sobie Ją wyobrazić w takim stanie. Jak ten czas ucieka! To byłby czas najwyższy na królewicza w rodzinie co?
Uśmiecham się do Was. Pozdrawiam.

vm pisze...

Kamila: a pamiętasz jak cieszyłyśmy się z tych winogron w Innsbrucku?!

kk - dokładnie takie były w śnie! hmm...

Kamila pisze...

takich chwil sie nie zapomnina

eve pisze...

ale cudnie;
przytulam przyszłą mamę i mamę chrzestną;

PiotrTen pisze...

to udanego wweekendu!
oj jak Wam dobrze!

niby pisze...

Nina ma już 5 lat a ja pamiętam jakby to było wczoraj jak żeśmy z Mychą ciuszki przeglądali.
Upiłem się potem z wrażenia.
Ech...

amigos pisze...

dobrze nam było w krakowie, przecudnie tylko jakiś piotr spierdolił na obiad w meksykańskiej restauracji
ale tylko na chwile!bo tak na serio to nic nie jest w stanie na nas źle wpłynąć jak się dobrze bawimy
obiadek cacy i przystawki i deserek też
do tego piotrka:chej chłopie takich informacji sie "esem" nie przesyła,troche kultury i taktu!!!!!!!!!!!!!!