poniedziałek, 20 września 2004

byłam cholera u tej wróżki no!

na chwilę obecną to sobie postanowiłam że muszę zrobić jeszcze jedną głupią rzecz i zrobię to choćby nie wiem co. na chwilę obecną pierdolę wszystkie wróżki i całą swoją gorycz do świata że coś jest nie tak!


update
ok przepraszam za powyższy wpis strasznie mi głupio i w ogóle ucieknę do kącika i będę siedzieć cichutko i już nic nikomu nie powiem i już nie bedę walczyć ze światem

taaaakiego!

11 komentarzy:

stula pisze...

notatka z dni ostatnich które były jak film jakiś a ja tylko stałam z boku albo grałam rolę główną nie wiem już sama nie wiem ale notka będzie później

karwinka pisze...

Czasem opłaca się robić coś głupiego...

kk pisze...

no weź Słońce nie przeklinaj
mówiłem Ci sto razy:
nie przeklinaj nie chodź do wróżki wyłącz komórę jak się bawisz i nie słuchaj niektórych palantów!!!
reszta później.

mariola pisze...

dlaczego niby nie masz przeklinac?? od czasu do czasu czasami warto bo to pomaga, wiem to z autopsji;) jestem z Tobą Stulo!!

zielona pisze...

chciałam cosik napisać ale kk juz napisał wszystko
no to podpisuję się pod nim obiema rencami ;-)

vm pisze...

Twój sms o treści "jesteś zajebista" był boski!
Sciskam Cię Mariolka!!!!!

PiotrTen pisze...

jakieś dziwne to wszytsko wchodze i czytam same dziwadła;
pozdrawiam i czekam na słoneczne dni.

kk pisze...

pisz szybko o tym projekcie z goryczą w tle już to gdzieś u Ciebie czytałem gdzieś w okolicy zeszłego lata końcówki lata ... myśl myśl pisz pisz
ściskam mocno
wkrótce będę

PiotrTen pisze...

ja tesh kcem;)

stula pisze...

inny nie znaczy gorszy
"a słońce sobie lśni..."

andalo pisze...

i co powiedziała wróżka?
mi kiedyś jedna chiromantka [u której byłam służbowo, bo pisałam tekst o wróżkach dla mojej gazety] powiedziała, że mam bogatą osobowość [co wiem i bez niej, hehehehe] i przepowiedziała międzynarodową karierę. Jak do tej pory się nie sprawdziło.