piątek, 24 września 2004

czy rozumiesz mnie?

najbardziej absurdalne i niewiarygodne nadzieje były czasem przyczyną niezwykłego sukcesu, więc...

największym bogactwem jest głęboki spokój z jakim powinno się podejmować wysiłek i zdobywać dzięki temu to, czego świat nie może nam odebrać, no więc...

piękny tydzień piękne dni jakieś bardziej łagodne i spokojne mimo zepsutej pogody trzeba się jakoś ratować muzyką książkami mądrymi bardziej lub mniej rozmowami przy kawie z dziewczynami pracą wykładami czyimiś ramionami nad ranem i dmuchaniem do ucha kinem niekoniecznie Hellboyem smakowaniem na przykład fig w sosie karmelowym do kawy z kardamonem w towarzystwie miłego starszego pana doktora od socjologii - jakie to przyjemne uczucie móc choć przez chwilę porozmawiać z kimś tak mądrym i nie dającym odczuć że jesteś tylko jakąś tam szarą studentką chodząc z nim na kawę przy okazji 'mitingów sponsorskich' ze stowarzyszeń.

że życie ma czasem sens.

CZY ROZUMIESZ MNIE?

milion złudzeń i zdarzeń
i to zaledwie kilka chwil
życie to krótki sen.

11 komentarzy:

zielona pisze...

hej ach ta nasza telepatia...
racja, życie to krótki sen, no to trza sie dobrze umieć wyspać
pozdrawiam

kk pisze...

więcej takich pięknych tygodni!

frogus pisze...

cieszę się, że ktoś jeszcze ceni rozmowy se starszymi profesorami, uważając ich za mądrych :-))

PiotrTen pisze...

tak więc:
siedzimy w trójkę pijemy pyszną kawę, słuchamy trójki i pracujemy; Violka nie wie że zamiast tłumaczyć tekst grzebie w Jej archiwum.
lubię na Was patrzeć spod monitora... w soboty rano.
oby tak było zawsze.
proszę mnie nie zabijać za ten tekst.

mary pisze...

rozumiem :)

zielona pisze...

właśnie dostałam Twojego esa
i
i...
już Cię nie rozumie
pozdrawiam

vm pisze...

a ja właśnie zrozumiałam kolejną rzecz!
pije różowe i jest bosko!

eve pisze...

już wiem skąd to?
już wiem.
i rozumiem doskonale bo każdy wiek rządzi się swoimi prawami.
jestem z Tobą pamiętaj!

PiotrTen pisze...

wszystko jest kwestią dogadania się. wszystko można zrozumieć.
Trzymaj się w tym tygodniu a w środę daj znać koniecznie!

olga pisze...

byle do środy.
będzie OK.
podejdź do tego na SPOKOJNIE a wszystko będzie tak jak chcesz.
całuje Cię moja droga i trzymam kciuki!

andalo pisze...

ma. czasem...
ja bym dodała do tego chwile, kiedy długo nic nie wychodzi, a potem nagle, w jednym momencie, odnajduje się ten właściwy kierunek...