wtorek, 5 sierpnia 2003

jakoś leniwie prawda....

i niemożliwe ale ja dziś trochę wolnego czasu posiadam i nawet kawę powolutku wypiłyśmy i mrożoną zaparzyłyśmy - paradox - nic z tych rzeczy - a takietam pisanie
Czarny Wulkan i Kamczatka i co poniektórzy tam utknęli...
i basen by się przydał i aneta tłumaczy mi coś o komórkach bo musze w końcu kupić... 30 stopni ciepła w cieniu... ej stara jestem wiem

Brak komentarzy: