czwartek, 22 stycznia 2004

...

Zielona! przecież myśmy już dwa dni się nie widziały; Tobie też tyle wychodzi?
jutro sencha zielona or melisa pomarańczowa

z serii: o niczym
matko byłam na tym basenie
i gapił się starszy jegomość
(ale był z żoną więc spoko myślę)
i pod prysznicem mnie oświeciło
że ej no weź włosy przecież
zapuszczam na nogach (sic!)
żeby łatwiej je tym miodem
znaczy się woskiem
(Zielona mówi że trzeba przynajmniej 3 cm zapuścić)
po wyjściu z szatni chciałam się tłumaczyć że ... zagadał przy drzwiach:
- a panią to chyba z kursu płetwonurków pamiętm?!
ufff... tak tak z kursu na pewno
na pewno tych
no
płetwonurków
(dżizus)

6 komentarzy:

kk pisze...

Ty pisz więcej takich notek o niczym
miałem ubaw;)

Wyzwanie pisze...

Hmm... trzy cm ??? To nawet ja takich długich nie mam :)

vm pisze...

dobra dobra przesadziłam lukutko

zielona pisze...

sprostowanie się należy:
to nie trzy centymetry a trzy milimetry, a najlepej pięć
całuski i jestem z tobą przy targaniu bo pierwszy raz boli jak cholera
nogi to jeszcze nic ale..
a już nie piszę bo chłopoki sie wystraszą

olga pisze...

nie strasz Jej bo będzie znowu nad sobą płakać;)

nie wiem ale pamiętam jak kiedyś razem kąpałyśmy się to wydawało mi się że to najbardziej ogolona babka
ale teraz?
sorry Violka!!!

vm pisze...

jakie forum o długości no no
zapewniam że moje nogi sa piękne już i gładkie

Olga Ty szujo trzeba było dodać od razu że to w scenerii wschodzącego sierpniowego słońca w stawie Dziadka i że miałyśmy po 18 lat