Dźwignij się podnieś jak najprędzej
idź choćby nawet na czworaka
w gorączce zwidach i obłędzie
żeby odpocząć – w cieniu ptaka
Zaweź się w sobie zbierz do garści
zaczerpnij świeżych sił wielbłądzich
do celu dojdziesz bez słowa skargi
żeby przekonać się – żeś błądził
Na koniec twego znoju wskrzeszeń
czeka nagroda bo najcudowniej
błogosławiony będziesz lecieć
tak z podniesioną głową – w studnię
6 komentarzy:
bo tu chodzi o to żebyś wiedział kim jesteś
załącz goo goo dools
Dzieki, wlasnie takich slow trzeba i bylo po dzisiejszym dniu. Pozdrawiam
ISTOTA WOLNA NIGDY NIE LITUJE SIĘ NAD SOBĄ!
chyba wiesz skąd to pochodzi?
no to kiedy oglądamy po raz...piąty, szósty, enty...?
SERDECZNIE ZAPRASZAM!!
I NA ZIELONĄ ZIELONA
Zielona:
powyłam się (ale to juz ostatni raz obiecuję) nad kartkami są super dzięki dzięki dzięki po milionkroć!
jak by każdy mógł się pochwalić TAKIM przyjacielem to świat wyglądałby wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Domini:
(dzięki za ten telefon przed sekundą)
to za minutę przy żółtym słupku na papieroska? oki!
tylko nie przesadzaj z tą nauką do północy
i co? szarlotka w alchemii!
bordowe pozdrawiają różowe w fioletowe dziabągi
to ja z Wami na G.I.Jane;)
ale mi pomysł powstał ojojoj!
a tu widzę ekipa twardych kobiet powstaje;)
uszanowanie!
Prześlij komentarz