środa, 1 grudnia 2004

wiosennazima2004

załatwiając dziś parę spraw w ważnych punktach miasta lazłam tak z godzinę rozanielona nie mogąc nadziwić się taką pogodą. rano wschód słońca powiedział mi violuchna ten grudzień będzie dobry. bo wiadomo że każdego września i grudnia boję się jak ognia. teraz mam poczucie że jestem w stanie o który modliłam się od zawsze w stanie dziwnej euforii i spokoju zarazem. wszystko to oprócz paru spraw które mnie przytłaczają. no ale... nie może być inaczej. i nie wiem czy to poukładałam sama czy samo się ułożyło czy ...

schodząc na ziemię, rammstein nie zagrał za to mam bilety na SDM inna kategoria i wymiar ale ...

pytam dziś jedynego faceta w fabryce z racji słuchanej trójkowej audycji o molestowaniu w pracy:
- czechu ty się czujesz molestowany u nas?
- chciałbym.
ncm

mam wrażenie że znajomość od kołyski jest rzeczą fenomenalną.

poza tym tęsknię za BH. ale to jeszcze parę chwil.

poza tym mam dość układania uzasadnień do tysiąca uchwał i tematu maklera giełdowego. przez jakiś czas proszę nie podchodzić z czymś takim plizzz...

to tymczasem

5 komentarzy:

zielona pisze...

pewnie ze bedzie!!!
no bo przecie byc musi!
trzymam kciuki Kochana, oby tak dalej
;-)

kk pisze...

z tą pogodą to bym się tak nie cieszył;
sama mówisz o grypie;
uważaj na siebie a grudniem się nie przejmuj bedzie inny!

PiotrTen pisze...

z tym Rammsteinem to jaja podobno sprzęt został na granicy rosyjskiej ale podali już następny termin a jutro grają w Paryżu!

doro pisze...

ty mnie laska zabij- zbieram sie do napisania maila do Ciebie i zbieram. ale wiesz, ze cieplo mysle. wiesz wiesz wiesz. cmok:)

niby pisze...

od kołyski; tak czuje to!