załatwiając dziś parę spraw w ważnych punktach miasta lazłam tak z godzinę rozanielona nie mogąc nadziwić się taką pogodą. rano wschód słońca powiedział mi violuchna ten grudzień będzie dobry. bo wiadomo że każdego września i grudnia boję się jak ognia. teraz mam poczucie że jestem w stanie o który modliłam się od zawsze w stanie dziwnej euforii i spokoju zarazem. wszystko to oprócz paru spraw które mnie przytłaczają. no ale... nie może być inaczej. i nie wiem czy to poukładałam sama czy samo się ułożyło czy ...
schodząc na ziemię, rammstein nie zagrał za to mam bilety na SDM inna kategoria i wymiar ale ...
pytam dziś jedynego faceta w fabryce z racji słuchanej trójkowej audycji o molestowaniu w pracy:
- czechu ty się czujesz molestowany u nas?
- chciałbym.
ncm
mam wrażenie że znajomość od kołyski jest rzeczą fenomenalną.
poza tym tęsknię za BH. ale to jeszcze parę chwil.
poza tym mam dość układania uzasadnień do tysiąca uchwał i tematu maklera giełdowego. przez jakiś czas proszę nie podchodzić z czymś takim plizzz...
to tymczasem
5 komentarzy:
pewnie ze bedzie!!!
no bo przecie byc musi!
trzymam kciuki Kochana, oby tak dalej
;-)
z tą pogodą to bym się tak nie cieszył;
sama mówisz o grypie;
uważaj na siebie a grudniem się nie przejmuj bedzie inny!
z tym Rammsteinem to jaja podobno sprzęt został na granicy rosyjskiej ale podali już następny termin a jutro grają w Paryżu!
ty mnie laska zabij- zbieram sie do napisania maila do Ciebie i zbieram. ale wiesz, ze cieplo mysle. wiesz wiesz wiesz. cmok:)
od kołyski; tak czuje to!
Prześlij komentarz