o no! jak spojrzałam siódma rano na to białe coś.
o no! jak dostałam telefon od dawej znajomej, że musi z kimś pogadać bo zwariuje i że jej córka operacja i wogóle.
o no! jak zadzwoniła eve że auto padło i wycieraczki i tłumik i że nie da rady załatwić dziś tego co było bardzo ważne.
o no! jak zadzwonił bardzo przemiły pan z komisariatu, że wszystkie z fabryki były już u niego w sprawie, która z góry jest do umorzenia ale niestety muszą spisać także i moje zdanie na temat.
o no! czeka mnie rozmowa na temat naszego lokum.
... a to dopiero poranek...
(w zamrażarce mam lody wiśniowe i idę dziś na koncert akustyczny... tego się trzymam)
update
rozmowa w sprawie lokum poszła według mojego planu. kurcze już mam wizje, może wreszcie spełni się nasze małe wspólne marzenie ... i ten kominek... trzymać kciuki plizzz
potem zadzwoniła osoba w sprawie pracy. potem znajoma umówić się na przyszły tydzień na spotkanie. oraz znajoma z fabryki, że mam się niczym nie martwić. potem pani chciała telefonicznie przeprowadzić ankietę w sprawie filtra wody. a znajomy ze stowarzyszenia prosił bym przyjechał jutro koniecznie. i siostra, że będzie po południu.
a w Trójce Kaya więc na minut parę podkręciłam głos na full i darłam się w głos "Nie ma ciebie". czy ktoś mi powie czy:
1. w Polsce są jeszcze takie diwy muzyki jak Kayah, Kowalska, Nosowska, Bartosiewicz? (dla mnie odpowiedź jest oczywista - nie)
2. czy ktoś chce jeszcze do mnie zadzwonić?
3. czy ktoś chce mi kupić białe martensy?
10 komentarzy:
O rany...kominek..mmm...Już mam taka mała wizję ale cii... Trzymam kciuki mocno.
A powrót zimy też mnie nie ucieszył...Ten dzień dzisiejszy jakiś taki dziwny. Byle do końca dnia.:)
oj trzymałem za pomysł i trzymam nadal nie zapeszamy a życzymy wszystkiego dobrego dla Was!
trzymam!!!!
ja swoje lokum to chyba za jakieś 50 lat, ale czekam wytrwale:p
pozdrawiam:)
też to zuważyłam - czasem wszystko kumuluje się w jednym czasie!
przetrwaj
był jeszcze pan od domofonów;
no i nie wymianiam jeszcze wszystkich dzisiejszych sms`ów o jutrzejszych kręglach o dziecku znajomej o.....
marzę o białych martensach
reasumując nie jest źle i tak trzymać
oczywiscie kciuki trzymam!
ja walkuje ostnio bartosiewicz ile wlezie ( 'koziorozca' to choc raz dziennie.. )uwielbiam jej glos i mam nadzieje ze jeszcze powroci i uraczy swoja tworczoscia (przypominaja mi sie mlode lata, liceum, boom na hey/bartosiewicz/wczesna kowalska..myslalam wtedy ze polska muzyka zwojuje swiat, szkoda ze jakos tak sie rozpierzchlo..
buzka
też kiedyś chciałam takie martensy
skończyło się na "chceniu", ech
Ja mogę do Ciebie zadzwonić
Kominek polecam, acz sporadycznie ;-)
Prześlij komentarz