było do prawie północy wczoraj urodzinowo najstarszego kota. pokój wypełniony starszą czwórką młodszą dwójką do tego łóżeczka lalki zabawki fotelik bujak pieluszki butelki smoczki . sama radość.
nowa zabawka Leny prezent kotowy.
w lumpku wygrzebałyśmy cudeńka ubraniowe pan z poczty przyniósł książki i nietylko od Babibu i wogóle po jutrze jedziemy do Krynicy odświeżyć wszystko co dobre w nas...
sama radość
7 komentarzy:
to cudnie!! :)))
no Lenka pięknie się prezentuje i czekam z niecierpliwością na foty z Krynicy :)
swietnie:D
Lena prezentuje się świetnie.jest kochaniutka , a wczorajszy wieczór, było wesoło, Siostra pomyślałabyś , że kiedyś będziemy sobie tak siedzieć z naszymi dzidziulkami.do zobaczenia buziaczki .
No Wy to macie się dobrze... ostatnio góry, teraz góry... "jesienią góry są najszczersze"... ech, szczęściarze :)
siostra - nawet nie mów!
niebo - bo my górzaści jesteśmy od urodzenia...
kurde może i nam by to zrobiło dobrze?
a jak z butelkami i mlekami radzicie sobie? jakiś patent macie?
Prześlij komentarz