piątek, 12 marca 2004

...

bezimienny uwodzi świat jego bratem jest wiatr
jego krople tańczą wśród traw gładzą dłonie usta i twarz
tak wiosenny lekki jak mgła jest jedyny bo trwa
wszystkie kwiaty ma u swych stóp chcą by dotkną je choć raz

delikatnie puka w cień szyb chce znów ukraść me sny
jego szept jest blisko mnie przypomina co ważne jest
i na palcach podchodzi by spotkać takich jak my
ciepłem kropli zatrzymać w nich chwilę która wiecznie trwa

Brak komentarzy: