środa, 29 sierpnia 2007

wtorkowo

pierwszy spacer wczoraj tylko tyle i aż tyle. dziś drugi wolniejszy spokojniejszy oddech pełną piersią. teren miasteczka naszego daleko odbiega od równych chodników ulic przejść przez pasy nie wspominając o podjazdach i innych takich. zostawmy to bez komentarza. damy radę damy zawsze dają. zakupiłam dla siebie guarane bo powoli zaczynam czuć że bez wspomagaczy nie dam jednak owej rady. dziś w nocy dziewięć zerwań z łóżka. dobrze że rana już mniej boli. łapie się już na tym że stojąc w kuchni bez Leny kołysze biodrami tak jakbym ją trzymała oraz sypiąc kawę do kubka odmierzam łyżeczki i zastanawiam sie na ile ml wody. paranoja. został jeszcze śpiewany tik tak pod prysznicem....
ale ogólnie spoko. ta mała istotka sprawia że już nie umiałabym bez niej żyć.


darmowy hosting obrazków

bałam się położyć ja na brzuszku ale oczy mówią same za siebie jak jej dobrze
darmowy hosting obrazków

12 komentarzy:

PT pisze...

a może ktoś popilnuje małej a Ty choć godzinkę w ciągu dnia pośpij co?

Babi pisze...

od wspomagaczy lepszy jest naturalny sen:**

tak tak-skąd my to znamy-bujanie wózkiem kiedy jest pusty,nalewanie do szklanki do herbaty tyle wody ile małej by sie robiło,bieg do łóżeczka po dziecko które spi obok:)))) to były czasy:D

pięknie wyglądasz tak w ogóle:D

stula pisze...

dzięĸi;) zwłaszcza z tymi opadniętymi piersiakami...

domi pisze...

Lenka podobna do tatusia! Pozdrawiam!

Babi pisze...

kochana opadnięte to ja mam-mogę spokojnie zakryć nimi brzuch:D po drugim pewnie nie będę musiała kupować szalika na zimę:)))))

eve pisze...

Kochana - kładź na brzuszku jak najczęściej na ok. 5-10 min. na początek a zobaczysz jak szybko Lenka sie rozwijać będzie. Jaga w wieku 2 tygodni główkę utrzymywała przez kilkanaście dobrych sekund w górze dzięki tym naszym codziennym ćwiczeniom :0 Poza tym - na brzuszku Maluszek lepiej trawi...
Takie tam..mamusine wymiany doświadczeń:)
Buziaczki:)

angelika pisze...

babi - Ty to masz teksty rozwalasz mnie...uśmiałam się już no..:)))
szalika...hahha

lisianora pisze...

bardzo fajny kolor wórka:) wcześniej myślałam, że jest ciemniejszy. a tak w ogóle obie wyglądacie rewelacyjnie ;)

Elfica pisze...

hej Violuś - a my naszego dopiero od niedawna dajemy na brzuszek bo nie wiedziałam, że od razu można :)

ojoj 9 razy pobudka to strasznie dużo, nasz dzisiaj też w nocy kwękał bo kupka nie chciała wyjsć

netcafe pisze...

eee tam ;) wprawdzie nie znam się na tym, bo nie jestem mężczyzną, ale z piersiakami (jak to określiłaś) nie jest tak źle :) bo ktoś tam poniżej pisał, ze ładnie wyglądasz. to ja też powiem że wyglądasz kwitnąco. :) bo tak jest.

pozdrawiam. wyśpij się. :)

mlodamezatka pisze...

taak a jak ja myję nóż to się zastanawiam czy wystarczająco długo opłukuję gorącą wodą

zielona pisze...

damy zawsze dja rade!
pozdrowienia z palm beach! i do sklikania za tydzien