z nieokiełzaną radością dziś ostatnie zakupy. ostatnie pieluszki tetrowe i flanelowe, ceratki. pościel dla nas. kosmetyki. z ciągłym strachem, że jeszcze o czymś zapomnieliśmy. w empiku płyta nosowskiej w ręku i książka o liście marka niedźwieckiego. może się jeszcze skuszę w tym miesiącu. pogaduchy z Ćmą. pogoda w sam raz dla mnie. a weekendowo jedziemy sobie (może ostatni raz we dwójkę) w góry.
11 komentarzy:
miło Cię było dziś widzieć. co do paniki w oczach to strach ma zawsze wielkie oczy, będzie dobrze zobaczysz!
Dziecko-piękna sprawa :) już mojego nie umiem się doczekać :p
mówiłam że lubię Twoje zdjecia
a jakim aparatem zdjęcia robisz/
bo nasz szwankuje i chciałam podpytać..
kodak dx 7590
canon power shot pro 1
lub starym olympusem sp 310
Zdjęcie odpowiednie do okoliczności ale... będzie dobrze, bo być musi.
Co nie znaczy, że nie można sobie pobeczeć, bo właśnie posłuchałam pożegnania MN. No i beczę i zasmarkałam się ma-lo-wni-czo ;-)
Ech...
bo zdjęcia to boskie masz..:)
a czemu taka minka? :D ja to się już nie mogę doczekac małej na świecie... ;)
strach ma wielki oczy:D
eee tam, nie ma sie co bac
w koncu bedziecie we trojke :-)
WSZYSTKO CACY: i fota i pazur i reszta:)
czekamy na cacy- baby:)
Prześlij komentarz