czwartek, 27 marca 2003

jest ok

bo najciekawszy fragment z dnia dzisiejszego to tak:
- dwie godziny noszenie na rękach Stasia, co to najkochańszym pod słońcem dzieckiem Moni jest;
- plany na Mexico z Jackiem za dwa lata;
- rozmowa balkonowa z Anetą o zdrowiu mamy i szczęściu ogólnie;
- załatwiony do połowy zus - a niech go ... szczeli;
- zdjęcia z A.Pd. bArt`a dokładnie obejrzane;
- i parę jeszcze ważnych dla mnie informacji na przyszłość - wolną przyszłość;
- a i te udka z sałatką przepyszną taką jaką Monia tylko potrafi;

coś jeszcze? czekam na Anetę, choć padam z nóg to jedziemy dokończyćnasze rozmowy

jutro katovice, znowu

Brak komentarzy: