jak jest? miotam się nadal, żyję nadzieją, żyję wyobrazeniami, że może... że może... tak trochę pomiędzy, obok, z boku, nijak żyję, zlewa mi się wszystko, niby pełnią a wcale, bez kolorów, bez życia
plany: zadzwonię w końcu - bo obiecałam przecież, pójdę na ten umówiony obiad - bo nareszcie czuję, że powinnam, pojadę choćby sama na ten koncert, zacznę się uczyć więcej, zacznę ćwiczyć tez więcej!
1 komentarz:
ojoj
Prześlij komentarz