sobota, 24 listopada 2007

100 dni z życia Leny

...hmm a taki Groszek był mały 100 dni temu. piszczałka na oddziale. maleństwo. kruszyna perełka. a dziś po 100 dniach od chwili narodzin gada po swojemu śmieje się strzela oczkami obraca główkę podnosi ją nie mówiąc o podnoszeniu dupki do góry jak leży na brzuszku, zauważa swoje rączki i to dopiero jest zabawa, świetnie reaguje na ciocię Ćmę (tak mi się wydaje, że z całej rodziny na nią uwielbia patrzeć najbardziej), potrafi już chwilkę usiedzieć sama, śmieje się jak ją tarmoszę pieszczę robię purtawki i śmieszki... mogłabym tak godzinami o niej pisać. pani doktor powiedziałam, że dawno nie widziała tak radosnego i mądrego studniowego Grocha o! nasz promyk Lena.

a wczoraj o 11:50 przyszedł na świat koleszko Leny - Bartosz 2800g 54cm syn Kasi i Marcina. bardzo bardzo się cieszymy, że wszystko przebiegło prawidłowo i mały królewicz jest już z nami. życzymy Wam moi kochani zdrowia i cierpliwości, która jest codzienną formą miłości.


(nie wypada w takich okolicznościach ale pożale się kręgosłup boli mnie niemiłosiernie a włosy nagle zaczęły wypadać garściami, pms`a ide leczyć pieczeniem piernika)

mała galeria Stówki:
darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków
darmowy hosting obrazków

18 komentarzy:

elik pisze...

No jak szybko ten czas płynie , co? A chyba najbardziej widać po dzieciach :)
A na wypadające włosy polecam odzywkę Treatment Wax z Henny. Cuda działa! Sprawdzone na własniej głowie! :)

smallangel pisze...

Lenka ma juz 100 dni, a wyglada na taka duza dziewczynke... i masz racje niby to tylko 100 dni a przeciez juz jest taka przeogromna roznica pomiedzy tym jak bylo na poczatku, a jak jest teraz... w sumie nie dziwne, ale takie niewyobrazalne, jak to wszystko sie zmienia, i teraz tak bedzie ciagle, caly czas :)
a co do wlosow to pisalam juz u mlodejmezatki, choc pewnie to poporodowe jest,ale sprobowac mozna... hair fall control z Dove... 10zl tylko, a moze cos sie polepszy :)
sto lat sto lat dla córuni i mamusi

stula pisze...

dzięki dziewczęta!

ćma pisze...

błysk w oczku, czarujący uśmiech i spojrzenie takie, że aahhh cudeńko małe( nawet już nie takie małe) można się zakochać:) buziaki!

lisianora pisze...

już 100 dni!! o kurde :))) wszystkiego najlepszego dla całejwaszej trójki!! 100 dni szczęscia, a jakby jeszcze dodaca te dni z brzuszka to już ohoho ;)

lisianora pisze...

aaa i wilelkie gratulacje dla Kasi i Marcina i ich syneczka!!

Piotr pisze...

boska STÓWKA!!!

zblazowana pisze...

No to wszystkiego najlepszego dla Lenki i oby tych stowek bylo jak najwiecej :))

ank pisze...

z tym kręgosłupem do mnie się zgłoś! a Lena boskaaaaaaaaaa

elemka pisze...

jeju... jak tak porównać zdjęcia sprzed tych magicznych 100 dni to całkiem inna osóbka! szok! poprostu brak mi słów, tak się zmienia!

smallangel pisze...

śliczne te zdjęcia... ja już też bym chciała by mała była na świecie

elfica pisze...

jaka kochana Lenka świąteczna z reniferkiem, boska wprost! he he :) a mój Pucin nie chce spać na brzuszku :(

toandfro pisze...

wszystkiego najlepszego :-) zdjęcia cudne

angelika pisze...

jak to się dzieje, ze dzieci innych rosną tak szybko:P

kobieta pisze...

Cudnie rośnie! :)

Nitka pisze...

to zdjęcie na którym Lenka sobie ucina drzemkę jest przepiękne, nie mogę od niego oderwać oczu.Słodziutkie maleństwo, już taka duża kiedy to przeleciało,już niedługo będzie bawić się ze swoją kuzynką Nadia,.Buziaczki dla Was.

mlodamezatka pisze...

2800 to kruszynka a Lenka fajna bo mama fajna :)

stula pisze...

Młoda Mężatka - nasza Lena też urodziła się z wagą 2850 a teraz zobacz jaka baba!! (a z tą fajnością mamy to zaś przesadzasz)