piątek, 16 listopada 2007
3 miesiące Leny
... no i co tu dużo mówić. mam genialne i piękne dziecko. ma 5540 g i 64 cm. samo wkłucie zniosła lepiej niż ostatnio. a teraz gaworzy śmieje się i bawi lewkiem żyrafą kaczuszką na swoim placu zabaw. ściska mnie w gardle za każdym razem gdy uśmiechnie się szeroko i zamruga swoimi oczkami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
3 miesiące? Naprawdę... ja wiesz dopiero się wtajemniczać tutaj będę, ale powiem ci szczerze, że albo na zdjęciach wygląda na taką dużą dziewczynkę, albo po prostu taka duża dziewczynka z niej jest... wygląda ślicznie, radośnie i jakże okazale... ale to po mamusi bo jakżeby inaczej, innej opcji nie ma :)
jaka ona długa! :)
śliczna dziewuszka! :)
ani się obejrzysz a będziemiała 64, ale 1 m 64cm :D
tia rośnie jak na drożdżach
śliczna ta Twoja mała.
i chciąłam tylko powiedzieć że zaglądam tu codziennie, a że rzadko komentuję.. no cóż. może dlatego, że nie bardzo wiem co pisać,a zachwytów nad małą i tak już masz aż nadto :)))
fajnie że sie układa i że masz takie szczęście. to najważniejsze.
dzięki za Mary za te słowa i za to że jesteś tu tak często. wiem i czuję Twoją obecność.
to w sepii bardzo ładnie wyszło :)
Lenko malutka rośnij wesolutka 100 lat wszystkiego najpiękniejszego Kochanie :) z okazji 3 miesięcy cmok
Prześlij komentarz