poniedziałek, 3 lutego 2003

tam gdzie nie sięga wzrok

całkiem miły poniedziałek tyle,że jak mam dobry poniedziałek to piątek kończę wykończeniem nerwowym, zobaczymy... póki co jest dobrze, chociaż w gabi zimno jak cholera i grają nie wiadomo co i piwo już nie takie jak zawsze to sentyment pozostaje sentymentem no tak Wojciech to nie była wasza knajpa te pięć lat różnicy robi swoje co? ale dzięki za herbatę z 50-tką czegoś nalewkę przypominającego, zibi no kończ tą sesję i zacznij mi pomagać plizzzzz...

a Jacek w czwartek jedzie do Argentyny!!!!

Jezu, też chce bardzo bardzo...

3 komentarze:

zibi pisze...

Na pewno zacznę!!! A w piątek żeby sie odstresować może byśmy do Medium wyskoczyli???

wiolka pisze...

nie ma sprawy!!!

wojtek pisze...

no może nie była to i nasza knajpa, fakt(tu akurat mogło mieć znaczenie te 5 lat różnicy), ale poza tym przypadkiem, phi, 5 lat, co to jest ?
... a jeśli chodzi o herbatkę z .. to cała przyjemność po mojej stronie