środa, 30 kwietnia 2003

sałatka

spałam dwie godziny z gorączką to człowiek dziwnie funkcjonuje obudził mnie telefon z Irlandii - wszystko w porządku - więc cieszę się podwójnie - tylko dlaczego taka głodna jestem?

to zrobiłam sobie sałatkę:
czerwony grapefruit, rzodkiewka, jajko, majonez i przyprawa grecka - wszystko popić Heinekenem - może prześpię spokojnie tę noc

myśl bez następstwa jest niczym, jest tylko niepotrzebnym śmieciem, ruch bezmyślny ma już natomiast wartość choćby i negatywną... ale wartość ma....

- dziś akurat popadłam w nicnierobienie, zero ruchu jakiegokolwiek, duszność okropniasta i już boję się lata

Brak komentarzy: