zachód słońca za szybą fiorda 120 na liczniku i syn wyklęty mirka na 8 volume. wolność. ciarki na plecach.
mam Dzieciodporną Giffin i mam Podwójne życie Weroniki.
mam wykreślone wszystki punkty do kupienia na grudzień.
mam ciepłe serce i dobry dom.
za ile z tych "mam" podziękowałam???
7 komentarzy:
Dziecioodporna przeczytałam...:)
A ja wściekle się boję szybko jeździć. I jako pasażer kierowcy sunącego 120 też mam ciary, ale z innego powodu. :) Ciekawe,że jak sama prowadzę to tak nie mam? Ale co z tego, skoro nie chce mi się zazwyczaj samej za kółko siadać skoro może ktoś inny.
mamy cięzkie nogi?:D
mam to samo;)
:))))
:)))
a co do Twojego komentarza u mnie, to kolor wykładziny pasuje mi do koloru ścian, meble w spadku po rodziacach, ale powiem Ci, że nie wiem jak Len, ale mnie te barwy naprawdę pozytywnie nastawiają i czuję się po prostu "u siebie" :)
:)
Prześlij komentarz