sobota, 14 lipca 2007

sobota środkowolipcowa

do torby szpitalnej powoli wrzucam nowe koszule do karmiącej, biustonosze do karmiącej, wkładki laktacyjne. sama siebie zadziwiam. dziś już mamy łóżeczko, przewijak i materac. ma dotrzeć także pościel, ochraniacz i przybornik. jutro być może uda nam sie w ikea kupić fotel. komoda w warsztacie dziadka suszy się po pomalowaniu a wygląda dokładnie tak jak sobie wymarzyłam. czyli mój plan na lipiec prawie gotowy!

filmy ostatnich dni :
Elizabethtown - rewelacja!
Modliszka - warto zobaczyć
Szklana pułapka 4 - rewelacja
Nagi instynkt 2 - gniot
Pod powierzchnią - gniot
21 gramów - warto zobaczyć
Shrek Trzeci - warto zobaczyć

dziś zupa pomidorowa + kotlety z cukini i sera + mizeria. zrobiłam też sałatkę owocową. od dwóch dni wiśnie moczyły się w cukrze, dziś dolałam alkoholu i zamknęłam szczelnie. będzie moja pierwsza nalewka wiśniowa. na przyszły tydzień mam plany na zrobienie pierogów, naleśników i mielonych. głupieje chyba im bliżej terminu. choć chwilami to nawet lubie siebie a to chyba ważne co?

15 komentarzy:

PT pisze...

no to raczej ważne. na obiady bym się pisał u Ciebie. podobno nikt tak pysznie nie gotuje jak kobiety w III trymestrze ciąży.

mlodamezatka pisze...

a ja to jakoś nie mam siły leżę i ledwo dyszę:(

netcafe pisze...

Stulciu, archiwum odblokowane, bo zapomniałam hasła, więc odblokowałam :D ale archiwum jest czynne od lutego 2007, bo kiedyś skasowałam wszystko... nie żałuję.

a w ciąży jest moja Siostra, z którą jestem bardzo zżyta i cieszę się jakbym to ja była w ciązy ;) nowy człowieczek będzie mieszkał z nami.

ps. ja nie mogę mieć dzieci, żeby nie wiem co. :)

pozdrawiam i trzymam dzielnie kciuki za Ciebie, za szczęsliwe rozwiązanie i za wszystko co sobie wymarzysz :o)

spokojnego wieczoru :)

stula pisze...

żeby nie wiem co?
ale to czemu?
wścibska jestem a fee

netcafe pisze...

napisałam Ci w mailu:)

toandfro pisze...

najwyższe wyrazy uznania za te wyczyny kulinarne, chociaż tej nalewki to się napijesz nieprędko :-)

Angelika pisze...

tak ta nalewka to na pokuszenie:)))))
teraz to jedz kochana na co masz ochotę bo potem to tylko gotowane...
a jeść się chce

stula pisze...

co do nalewki to ... marzę już o zimnym piwie martini z lodem i cytryną rumie z colą wódce z sokiem pomarańczowym wiśniówce... dlatego dałam upust choć zapachowi.
a tak serio dziewczyny jak Was czytam to coraz bardziej się boję!!!!!

bere pisze...

sałatkę owocową to bym chciała.
a póki co, to chodzę po szczęśliwych blogach, bo mi źle.

Elfica pisze...

można poprosić o przepis na kotlety z cukini?

lisianora pisze...

ale mi narobiłaś smaka tymi smakołykami a piwka to sama bym się napiła, albo winka, albo jakiejś naleweczki roboty mojego męża hihi

lisianora pisze...

a i jeszcze chciałam zapytać, naprawdę szkalna pułapka 4 jest dobra? jakoś źle się nastawiłam, bo jakoś kolejne części zawsze są gorsze od pierwszej, a to już przecież 4 :D

stula pisze...

będę szczera - szklana nr4 jest najlepsza ze wszystkich części!

dd pisze...

Stuleńko,
przypomnij na kiedy masz termin?
aleś mi apetytu narobiła:)
trzym się zdrowo ! :*

stula pisze...

teoretycznie jeszcze jakieś 6 tygodni, może wczesniej kto to wie. myślę, że córka ma powita świat po drugiej stronie brzucha ok. 15 sierpnia.