sobota, 7 lipca 2007

sobotnio data:07.07.07

w tym magicznym dniu trzech siódemek czyli potrójnego szczęścia...
dwóch mężczyzn mojego życia montuje TO w naszej łazience.

marzy mi się wieczorny hydromasaż na moje obolałe plecy.

17 komentarzy:

Elfica pisze...

oj jak bym tam wlazła to pół dnia bym się masowała ;)

PT pisze...

oj tak to Ci się należy!!!

mary pisze...

to od tego był ten pilot????? :)))) czyli ze zgadłam??? ;)

stula pisze...

tak tak zgadłaś!

zielona pisze...

to jak tam plecki dwupaku juz wymasowane?
pozdrowienia

stula pisze...

masaż odbył się 8 lipca o godz. 0:00. było bosko!

lisianora pisze...

no własnie, bo juz miałam trąbić, że konkurs w sprawie pilota nie rozstrzygnięty został ;)
ale ci musi być teraz dobrze.... :D

netcafe pisze...

też bym chciała taką kabinkę w łazience. ale niestety muszę objeść się na razie tylko standardową kabiną z brodzikiem z siodełkiem i prysznicem...

trzymam kciuki za siebie i za Ciebie w czwartek. mam nadzieję, że nerwy mnie nie zjedzą na obronie. :)

dziendobry pisze...

jeju, zeby nie te twoje pokopane żeberka to normalnie zionęłabym zazdrością!! ;) korzystajcie na zdrowie!!

Onak pisze...

Super, miłego korzystania! :-))

mlodamezatka pisze...

radio????niezłe,bardzo lubię takie bajery tyle że ja poproszę w wannie nie lubię pryszniców ;)

bere pisze...

fajnie jest mieć takie coś :)) do masażu wodnego
a okulary zrób. no i szkiełka wymień, z oczami nie ma żartów ;)

mlodamezatka pisze...

No Angelika rozpakowana , kto następny;)?

stula pisze...

czekaj czekaj Hola albo TY!

stula pisze...

obstawiam:
Elficy, Hola, MłodaMężatka,stula

Babi pisze...

:D

stula pisze...

do olejki dodaję - Babi za jakieś 247 dni???? kochana!